Codziennie każda z nas podejmuje wiele decyzji, od bardzo prozaicznych typu: spodnie czy spódnica? Czerwony czy zielony? Kanapka czy płatki? Po trudniejsze, kupić czy nie kupić? Tańsze czy droższe? Jechać po punktu A czy B? Po bardzo poważne: czy rozstać się z obecnym partnerem lub czy zmienić pracę?
Sednem decyzji jest to, jakie będą jej konsekwencje. Jaki będzie ona miała wpływ na Twoje dalsze życie? Czy Twoje życie stanie się w jakiś sposób lepsze czy gorsze? Nie boisz się więc samej decyzji, a tego, co nastąpi po jej podjęciu.
Co zwykle robisz przed podjęciem decyzji?
Weźmy bardziej poważną decyzję typu, czy zdecydować się na kolejne dziecko?
Bardzo dobrym narzędziem do analizy wyzwania, przed którym stoimy, jest analiza SWOT, czyli wypisanie korzyści i wad podjęcia decyzji, jak również szans i zagrożeń.
Korzyści i wady: Nie jest to niestety takie proste, ponieważ czasem mamy 3 korzyści i 10 wad, a jednak i tak jesteśmy bardziej skłonni wybrać opcję z większą ilością minusów. Kolejną sprawą jest to, że czasem jeden minus jest warty tyle co dziesięć plusów. Przykład: Czy zdecydować się na trzecie dziecko? Zalety: kolejny fantastyczny członek rodziny, kolejna duszyczka do kochania, dzieci będą razem się bawić i lepiej rozwijać, bardziej radosna rodzina, itp. Wady: bardzo duże koszty, dużo więcej obowiązków domowych, więcej poświęconego czasu dzieciom, mniej czasu dla siebie, wieczny bałagan w domu, potrzeba kupienia większego samochodu, potrzeba kolejnego pokoju lub przeorganizowanie obecnego lokum, itp. Jak widać po analizie, są i dobre i złe strony, jedne z nich są Tobie ważniejsze od innych. I tak naprawdę dalej nie wiemy, co byłoby najlepsze.
Szanse i zagrożenia: szanse to wszystko to, co stwarza możliwość korzystnej zmiany, a zagrożenia: wszystko to co stwarza niebezpieczeństwo zmiany niekorzystnej. W omawianym przypadku, szansą może być bardziej szczęśliwa rodzina i możliwość posiadania kolejnego fantastycznego dziecka. Z zagrożeń to obniżenie poziomu życia, problemy finansowe, cięższe warunki lokalowe.
Po dokonaniu analizy, mamy czarno na białym rozpisany racjonalnie opis, jakie ta decyzja będzie miała konsekwencje na dalsze życie. Nie daje to niestety nam żadnego rozwiązania. Kolejnym krokiem jest prześwietlenie naszej analizy przez nasze wartości. Możemy podsumować analizę SWOT pod kątem naszych wartości. Wtedy więcej rzeczy wyda nam się bardziej klarownych. Przykład: jeśli wartości kobiety, która zastanawia się nad trzecim dzieckiem to: rodzina, miłość, szczęście, czułość, radość, wiara i pomoc innym, to z dużym prawdopodobieństwem podejmie wyzwanie. Jeśli natomiast zestaw wartości kobiety to: wolność, rozwój, szczęście, bezpieczeństwo, pasja, spokój i sukces, mało prawdopodobne, żeby podjęła decyzję na tak.
Często jednak mimo analizy i świadomości, co ta decyzja może nam dać, robimy tak, jak podpowiada nam intuicja. Peer Soelberg uczył swoich studentów, jak racjonalnie podejmować decyzje. Jednak kiedy nadszedł czas na podjęcie racjonalnej decyzji w bardzo ważnej sprawie, studenci rezygnowali z zastosowania zdobytej wiedzy i korzystali ze swojej intuicji. Często powinniśmy właśnie jej zaufać.
Decyzja w zgodzie ze sobą
Staraj się wybierać to, co uważasz za słuszne (jeśli oczywiście wiesz, że nie skrzywdzisz tym swoich bliskich). Ważne, żeby decydować tak, jak TY czujesz, nie tak, żeby to podobało się otoczeniu, a Tobie niekoniecznie. Wtedy nie będziesz na pewno zadowolona. Jeśli masz dwie opcje i skłaniasz się ku pierwszej, ale wiesz, że druga byłaby lepiej przyjęta, niech nie będzie to wyznacznikiem, ponieważ najlepsze decyzje, to te, w zgodzie z Twoim sumieniem.
Bycie spójnym, czyli robienie tego, co myślisz i czujesz, jest bardzo ważne w budowaniu szczęśliwego życia. Kiedy decydujemy, działamy tylko pod innych, w końcu dojdzie do wybuchu lub depresji. Nie można żyć szczęśliwie, spełniając ciągle tylko potrzeby innych, nie patrząc na siebie. Są oczywiście osoby ( często kobiety), które przeżyły całe życie w ten sposób, ale na pewno nie mogą one powiedzieć, że były spełnione, szczęśliwe i żyły pełnią życia.
Zbyt długie zwlekanie z decyzją
Często powodem zwlekania jest lęk. Powinnaś zdiagnozować, czego się boisz. Najczęstsze lęki to: lęk przed odrzuceniem, stratą pieniędzy, przed zmianą. Bardzo często spotyka się nawyk lęku przed podjęciem złej decyzji czy przekonanie o nietrafnych wyborach. Jak to jest z nawykami, utorowałaś sobie autostradę w mózgu, gdzie wyuczyłaś się lęku w sytuacji podejmowania decyzji. Najlepiej jak uświadomisz sobie, że to w rzeczywistości nie ma sensu i wcale nie ułatwia ci życia, a utrudnia. Będąc tego świadoma, możesz zmienić te przekonanie i/lub nawyk. Ja jako coach pomagam między innymi w przepracowywaniu niekorzystnych przekonań i nawyków.
A może trzeba było podjąć inną decyzję?
Tu podstawą jest pewność siebie- kochanie siebie i znanie swojej wartości. Jeśli jesteś pewna siebie, to akceptujesz siebie i swoje działania. Na czas podejmowania decyzji przemyślałaś za i przeciw, i Twoja decyzja była najlepszą, jaką mogłaś podjąć na ten moment. Tu znowu, tak jak poprzednio możesz mieć nawyk myślenia, że druga opcja była lepsza od wybranej i to również można przepracować samej lub z pomocą coacha. Najważniejsze, żeby pamiętać, że decyzja została podjęta i jest już przeszłością. Szkoda czasu i energii nad rozpatrywaniem, czy to było najlepsze, co mogłaś zrobić. Jeśli doszły nowe okoliczności, których wcześniej nie wiedziałaś, to trudno, Ty zrobiłaś wszystko najlepiej jak mogłaś. Nie boksuj się z przeszłością, tylko puść ją wolno i działaj dalej.
Decyzja a zmiana
Boisz się podejmować decyzji, ponieważ wiąże się to ze zmianami, a zmiany to wyjście ze strefy komfortu. Dlatego tak często odkładasz decyzję na później. Nie chcesz o tym myśleć teraz i liczysz, że wymyślisz magiczne „coś”. Trzeba jednak pamiętać, że brak decyzji, to także decyzja. Nie podejmując decyzji zgadzasz się na brak zmian i pozostanie w sytuacji, która nie odpowiada Ci.
Co zrobić, żeby w przyszłości łatwiej podejmować decyzje i nie żałować wyboru?
- Mentalnie przytul siebie i zapewnij, że mimo tego, że ciężko Ci się zdecydować, zaakceptujesz tę, którą ostatecznie wybierzesz.
- Prześpij się przed ostatecznym podjęciem decyzji, często dobre pomysły przychodzą po nocy. Kiedy wieczorem poprosisz swojej podświadomości o przeanalizowanie tematu, zdziwisz się ile nowych pomysłów Ci przyjdzie do głowy następnego dnia, może to być również inna perspektywa i inne spojrzenie na Twoją sytuację.
- Zapytaj siebie, czy ta decyzja przybliży Cię do twoich celów i tego co jest Tobie na prawdę ważne?
- Najłatwiejsza decyzja to jest: NIE. To zwykle nie prowadzi do żadnych zmian w życiu. Pytaniem jest czy chcesz, żeby wszystko było tak, jak jest, czy obecna sytuacja Ci odpowiada?
Spokój po podjętej decyzji
Spokój po podjęciu decyzji jest zwykle nawykiem. Kiedy regularnie w wyniku każdej decyzji będziesz dążyć do uczucia spokoju, w końcu będziesz to miała. Natomiast jeśli z każdą decyzją zamartwiasz się, że może niewybrane opcje byłyby lepsze, to zawsze będziesz czuła niepokój, mimo podjęcia decyzji racjonalnej i w zgodzie ze sobą. Kluczem jest zaufanie do siebie i wyrobienie dobrego nawyku. Jeśli zdałaś sobie sprawę, że twoja rutyna jest zadręczanie siebie po podjęciu decyzji, to dobrą wiadomością jest to, że można to zmienić.
Ćwicz podejmowanie decyzji
Nie uciekaj od decyzji, stawiaj im czoła i staraj się je jak najczęściej podejmować. Pomoże Ci to wyrobić „mięsień decyzyjny”. Kiedy wejdzie Ci w krew szybkie podejmowanie błahych decyzji, to stając przed poważną decyzja, nawyk szybkiej analizy Ci pozostanie.
Ciesz się, miej pozytywne nastawienie, kiedy stajesz przed decyzja, bo to Cię przybliża do wyrobienia w sobie nawyku szybkiego podejmowania decyzji i nie żałowania tego wyboru.
Jedną z oznak dużej pewności siebie jest racjonalnie szybkie podejmowanie decyzji, więc każda nowa decyzja, to droga do zwiększania pewności siebie.
POWODZENIA.